 |
| Obraz Kościoła Boga Wszechmogącego |
Proroctwo o powrocie Pana się spełniło. Jak możemy spotkać Pana
W ostatnich latach na świecie jest coraz więcej katastrof. Wybuch nowego zapalenia płuc koronawirusa w Wuhan w Chinach rozprzestrzenił się obecnie poza kontrolą i rozprzestrzenił się na wiele krajów. Liczba infekcji wirusowych i zgonów wciąż rośnie każdego dnia. Erupcja wulkanu na Filipinach spowodowała ewakuację 450 000 mieszkańców w całym kraju; pożar lasu w Australii zabił prawie 1 miliard zwierząt; oraz inwazja szarańczy w Kenii we wschodniej Afryce, która pochłania 100 000 hektarów upraw, wywołując kryzys żywnościowy … W obliczu tych katastrof wszyscy odczują ból i panikę. Co zwiastują te katastrofy i jakie ostrzeżenia przynosimy? W rzeczywistości wystąpienie tych klęsk spełnia również omen, który Pan Jezus powiedział, gdy Pan powraca w dniach ostatecznych: „Usłyszycie też o wojnach i pogłoski o wojnach. Uważajcie, abyście się nie trwożyli. Wszystko to bowiem musi się stać, ale to jeszcze nie koniec. Powstanie bowiem naród przeciwko narodowi i królestwo przeciwko królestwu i będzie głód, zaraza i trzęsienia ziemi miejscami. Lecz to wszystko jest początkiem boleści” (Ewangelia Mateusza 24:6-8). Bóg Wszechmogący mówi: „Nadeszły dni ostateczne i w krajach na całym świecie panuje chaos: polityczny zamęt, głód, plagi, powodzie i susze są wszędzie, świat ludzki dotknęła katastrofa i Niebo zesłało klęskę. To są znaki dni ostatecznych”. Teraz, dni ostateczne już nadeszły, i Pan powrócił, gdzie jest Pan? Jak możemy spotkać Pana? Kliknij link, aby znaleźć drogę: specjalny temat ewangeliczny: Pan powrócił.
Zalecenie: Wielki ucisk biblia
Dziękuję za zainteresowanie moim blogiem! Teraz, gdy wszystkie proroctwa o powrocie Pana Jezusa zostały wypełnione, nadszedł krytyczny czas na przyjęcie Pana. Jak możemy powitać powrót Pana Jezusa i zostać zabrani do królestwa niebieskiego? Jeśli w swojej wierze i w swoim życiu macie jakieś wątpliwości czy pytania, skontaktujcie się z nami przez Messenger.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz